Ponieważ
zachowałeś słowo cierpliwości mojej, ja też cię zachowam od godziny
pokuszenia, która przyjdzie na wszystek świat, aby
doświadczyła
mieszkających na ziemi – Obj. 3:10.
Jest to
szczególna nagroda dla tych,
którzy w obecnym czasie, w okresie laodycejskim, biegną w
zawodach z cierpliwą wytrwałością. Chociaż nie było naszym przywilejem
uniknąć godziny pokuszenia, jest nim posiadanie szczególnego
rekompensującego błogosławieństwa, wynikającego z faktu, że żyjemy w
czasie Pańskiej parousia (obecności). Możemy cieszyć się społecznością
z Nim, Jego naukami oraz udzielanym przez Niego duchowym pokarmem,
który obecnie jest „pokarmem na czas
słuszny”, w
taki sposób oraz w takim stopniu, w jakim nie
mógł tego
czynić nikt z wiernych w minionych okresach. Jak można się jednak
spodziewać, ta największa łaska jest odpowiednio równoważona
subtelnością i srogością prób godziny pokuszenia,
przychodzącej
na cały świat. Cierpliwa wytrwałość jest obecnie potrzebna bardziej niż
kiedykolwiek wcześniej. (R 2790)
* * *
Godzina ta jest nazwana godziną
pokuszenia, ponieważ
przez cały czas jej trwania dominują wielkie próby,
które
dotykają cały rodzaj ludzki, a szczególnie
Kościół
– prawdziwy i nominalny. Dla nominalnego i prawdziwego ludu
Bożego te pokusy są srogie, szczególnie w sześciu
ogólnych kierunkach, tj. zaprzeczania okupowi, niewiary,
ruchów zjednoczeniowych, reformizmu, zaprzeczania [tzw.
kontradykcjonizmu] i rewolucjonizmu. Kościołowi filadelfijskiemu
zaoszczędzono tych szczególnych prób, natomiast
Kościół laodycejski musi stawiać im czoło. Wiernym z okresu
laodycejskiego Pan udziela jednak szczególnej pomocy w
postaci
światła na czasie w Pańskiej Paruzji oraz Epifanii. Rewolucjonizm
godziny pokuszenia ma miejsce w trakcie Epifanii, „jasnego
świecenia”, która objawia zarówno
rewolucjonizm,
jak i wiele innych rzeczy.