Strzeżcie
się, aby nie były obciążone serca waszeobżarstwem,
opilstwem i troską o ten żywot – Łuk. 21:34.
Zdajemy sobie sprawę z
ogromu pracy, jaka
jest przed nami, oraz potrzeby trzeźwości, czujności i stałości! Praca
ta jest dziełem całego życia, życiową walką z potężnym wrogiem
zakorzenionym w naszym ciele. Moce zewnętrzne są naprawdę silne, lecz
daleko więcej należy obawiać się walki wewnętrznej. Jeśli w
jakimkolwiek stopniu zostaniemy zatruci duchem tego świata, jeśli
choćby w niewielkim stopniu zezwolimy na samozadowolenie, umiłowanie
wygód, przyjemności, na pobłażanie skłonnościom starego
człowieka w postaci zazdrości, złości, pychy, próżności,
chełpliwości, porywczości, wyniosłości, gniewu, walki lub podobnych
rzeczy, będziemy narażeni na wielkie niebezpieczeństwo! (R 1859)
* * *
Wpływ świata, ciała i przeciwnika
popycha nas do
nieumiarkowania w jedzeniu i piciu oraz do troszczenia się o ten żywot.
Konieczna jest czujność, jeśli chce się zapobiec takiej przesadzie. By
jej uniknąć, bądźmy zatem uważni i czujni, nie dowierzając sobie i
dokładnie analizując swoje myśli, pobudki, słowa, czyny, otoczenie i
działające na nas wpływy. Jednostka obciążona w tym względzie z
pewnością nie zdobędzie nagrody, która jest przeznaczona
jedynie
dla pilnych i wiernych.
Pieśni: 183, 184, 130, 136, 13, 20, 78.
Wiersze brzasku: (8)
Kościół
nominalny.
Lektura uzupełniająca w Strażnicy: R 5055.
Pytania: Jakie były w tym tygodniu moje
doświadczenia związane z tym tekstem? Jak zostały przyjęte? Co mi w tym
pomagało lub przeszkadzało? Jakie były wyniki?